Małgorzata Musierowicz "Pulpecja"
Kolejna część z serii, którą bardzo lubię. W sensie, i serię, i część ;)
Pulpecja wzbudza moją sympatię od zawsze. Ma ogromny apetyt na życie i jest nieco bezkompromisowa. A w późniejszych częściach ona i Florek są moją ulubioną parą z rodziny Borejków, mimo, że jakoś w sumie mało o nich potem, są chyba trochę pobocznymi charakterami, do których tylko się wpada przelotem.
W każdym razie powrót do roku maturalnego z życia Patrycji to faktycznie prawdziwa huśtawka emocji. Burza hormonów, problemy z nauką, ładunek wybuchowych uczuć. A za zamieszaniem stoi bezczelny, a jakże jednocześnie pociągający, Baltona, który kiedyś zostanie Florkiem :)
Kto by w ogóle pamiętał, że Baltona to Bobcio, kuzyn Cesi Żak? Mój dziurawy umysł zapomniał, coś mi się kojarzyło, ale jakoś wydawało mi się to niedorzeczne - gdzie Florek, a gdzie Bobcio? A jednak.
Pięknie mi się to czytało, ah, jak apetycznie i wzruszająco.
Comments
You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.
No comments