Małgorzata Musierowicz "Feblik"
Pochwalone niech będą ptaki
i słońce, co im nóżki złoci,
pochwalona chwila odwagi
i zwątpienie w labiryntach samotności.
Pochwalone szpadel i pióro,
pochwalona sytość i głód,
i księżyc jak Szopen za chmurą,
i noc jak skrypt Jego nut.
Pochwalone także pyszne zdrowie
i choroba, co uczy pokory,
i jednako mucha i człowiek,
i jednako sady i ugory.
Pochwalone myśli poranne
i kobieta, co jak błyskawica zachwyca,
i poeta Blok Aleksander,
i malarz Tycjan.
A także pochwalony komiczny zając
i jabłko, co się rumieni,
a nawet tacy jak ja, co składają
kiepskie wiersze na temat jesieni.
O, pochwalony każdy ból stokrotnie
i każdy cios, byle męski -
i te pelargonie na wysokim balkonie,
do których zawsze będziesz tęsknił.
Pochwalone: grzesznik i święty,
i serce ludzkie jak morze odkryte.
A nade wszystko okręty
Rzeczpospolitej.
Konstanty Ildefons Gałczyński
"Feblik" to część o Ignacym Grzegorzu Strybie, następująca bezpośrednio po wydarzeniach "Wnuczki do orzechów". Ida jeszcze nie wie, że miłością jej ukochanej Dorotki jest nie kto inny, a jej własny syn - i właśnie w tej części się dowie! A Ignac z kolei, przeżywszy właśnie bolesne rozstanie z Magdusią, na swej drodze spotka koleżankę ze szkolnej ławy, jakże odmienioną, i jakże różną od Magdy.
Historia kolejnych miłości, a wszystko to - w tym samym środku gorącego lata na wsi pod Poznaniem, co poprzednia część. Czasowo i fabularnie mogłaby to być wręcz jedna obszerna książka. Bardzo fajna - czyta się świetnie! Naprawdę super są te nowe (2013) części, niczego pani Musierowicz tutaj nie brakuje.
Comments
You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.
No comments