Mój blog

Czasozżeracz

Wielki głód wciąż mu doskwiera,
gdy otworzysz oczy tylko,
już zaczyna się obżerać
każdą twoją wolną chwilką.

Rankiem bardzo jest aktywny
ten podstępny czasozżeracz,
więc nie możesz zdążyć z niczym,
gdy do szkoły się wybierasz.

A gdy wracasz, jest tak głodny
twej uwagi, że czasami
masz wrażenie, że zjeść mógłby
nawet konia z kopytami.

Nie da nawet zjeść obiadu,
wiercąc w kółko się na stole,
bo najbardziej cierpiał z głodu,
gdy bez niego byłeś w szkole.

Więc go karmisz godzinami,
gdyż ogromny ma apetyt,
nie masz czasu wtedy na nic,
on ci zżera go niestety.

Po kolacji, gdy spać pora,
sytuacja się pogarsza.
Jak nakarmić głodomora?
Wciąż mu kiszki grają marsza.

Gdy zasypiasz z nim przy uchu,
on już czeka na pobudkę.
Słychać, jak mu burczy w brzuchu, chciałby schrupać, choć minutkę.

Czas najwyższy go odchudzić.
Jeśli tego nie zrobicie,
wnet was w nocy zacznie budzić
i pożre wam całe życie!

Wiersz i grafika pochodzą z książki "Coś takiego! Bajkowiersze mądrośćdajne" Franka Kulki.

https://bonito.pl/produkt/cos-takiego-bajkowiersze-madroscdajne

A dlaczego ten wierszyk? A dlatego, że zaś mi w oko wpadła jakaś rolka parentingowa i kilka bardzo dosadnych tekstów, rzekomo z terapii z psychologiem dziecięcym.

Ogólnie to bardzo się cieszę, że żyje w świecie pełnym technologii i bardzo lubię mój telefon 😁 Ale każdego dnia staram się odkładać go jak najczęściej, na jak najdłużej, i spędzać czas z moim dzieckiem 1:1, bez ekranów, bez rozpraszaczy. Dziennie jednak mam ekran włączony przez około 3 godziny (na szczęście większość czasu podczas gdy Bombel śpi lub gdy robię zdjęcia). Dużo? Mało? Ciężko stwierdzić, na pewno mogłoby być lepiej.

Tylko, że ekrany nie dotykają jedynie dzieci. To tak naprawdę dotyka każdej relacji. Bo tak samo jak dziś ja mogę chować twarz przed dzieckiem za moim telefonem, tak za 10 - 20 lat będzie robiło moje dziecko przede mną. Tak samo zachowują się pary, przyjaciele, różni członkowie rodziny.

A przecież ten ważny dla nas świat jest najbliżej.

Telefon to takie cudowne urządzenie, które otwiera nam okno na świat, sprawia, że dystans do miejsc na drugim końcu globu się zmniejsza. A jednocześnie buduje mur wokół nas i oddala od nas to, co nas otacza.

Tak więc, umiaru sobie i Wam życzę.