Mój blog

![]()

Wbrew niepokojącym prognozom pogody wybraliśmy się na część długiego weekendu do Ustronia, i to w dodatku z rowerami na dachu. Zaraz po przyjechaniu na miejsce postanowiliśmy skrzętnie z nich skorzystać - i wyszła nam całkiem fajna wycieczka.

Inspite of the disturbing weather forecasts, we went to Ustroń for part of the long weekend, and in addition with bicycles on the roof. Immediately after arriving at the place, we decided to use them diligently - and it turned out to be quite a nice trip.

Jazda wzdłuż Wisły do centrum Ustronia i z powrotem okazała się jednak być niewystarczająca, dlatego uciekając zaraz po szybkich lodach z okrutnie zatłoczonego centrum odbiliśmy w kierunku na Lipowiec i proszę, jakie tam były cuda po drodze.

Driving along the Vistula River to the center of Ustroń and back turned out to be insufficient, so escaping right after the fast ice cream from the cruelly crowded center, we turned towards Lipowiec and look, what miracles there were along the way.

Widoczki bajkowe, piękna pogoda, droga jak marzenie.

Fairy-tale views, beautiful weather, roads like a dream.

Dojechaliśmy też nad nasze ulubione miejsce nad Wisłą i co odważniejsi z nas zamoczyli stópki.

We also reached our favorite place on the Vistula River and the bravest of us got our feet wet.

Dzięki tak wspaniale spędzonemu piątkowi mam nowe kilometry w wandrerapp. Warto było!

Thanks to such a great Friday I have new kilometers in wandererapp. It was worth it!

Cycling