Mój blog

No dobra. przyznam bez bicia, wczorajszy dzień dał mi w kość więc byłam nieco marudna w ostatnim raporciku. To dlatego, że dużo chciałam zrobić, a nie byłam w stanie. W dodatku Bombelek pomimo, że cały dzień trawiła go wysoka gorączka, to stanowczo odmówił jakiejkolwiek drzemki, i z jednej strony serce się krajało, ale z drugiej to przyznam bez bicia - był moment, że i mi już nerwy puściły.
No, ale mniejsza z tym, co było to było, Bombel też nie z tych, co chowają urazę za lekką furię u Mamy.
Na pociechę upiekłam serniczki, o takie - i od razu dzień ciut lepszy.

Alright. I admit without beating, yesterday gave me a hard time so I was a bit cranky in the last report. It's because I wanted to do a lot, but I couldn't. In addition, Bombelek, despite the fact that he was suffering from a high fever all day, refused to take any nap, and on the one hand his heart was breaking, but on the other I will admit it without beating - there was a moment when my nerves let go.
Well, whatever it was, Bombel wasn't one of those who held a grudge against Mom's slight fury either.
As a consolation, I baked cheesecakes, like this - and immediately the day was a bit better.

Serniczki zaś są banalnie proste:
kostka półtłustego twarogu
dwie łyżki cukru
3 łyżki mąki
jajo
trochę sody oczyszczonej
dałabym budyń waniliowy, ale zabrakło
drobinka tłuszczu
a na wierzch mrożone owoce leśne
I do frajera na opcję pieczenie (160 stopni) na 15 minutek.
Muszę przyznać, że duży sernik z podobnych składników z piekarnika nie wychodzi mi tak smaczny.

Cheesecakes are trivially simple:
a cube of semi-fat cottage cheese
two spoons of sugar
3 tablespoons of flour
egg
some baking soda
I would have added vanilla pudding, but there was no left
speck of fat
and frozen forest fruits on top
And to the fryer for the baking option (160 degrees) for 15 minutes.
I must admit that a large cheesecake with similar ingredients from the oven does not come out so tasty.

Daily Activity